Witam, znienacka stałem się przywódcą.. cóż... nie pretendowałem do zaszczytu ale spróbuje sprostać wymaganiom...
chciałbym spytać Szanownych Współlegionistów o parę spraw:
1. chcemy wciąż być razem w legionie?
2. jaki kierunek rozwoju planujemy?
3. czy wszyscy aktywnie współtworzymy ten Legion?
4. czy decyzja Mortimusa o przekazaniu mi przywództwa jest akceptowana?
bardzo proszę WSZYSTKICH o wypowiedź.. )
pozdrawiam,
darecki65
Offline
Mysle ze warto walczyc razem, nie po to legion jest zeby grac osobno... Rozwój w sumie jest prosty... do przodu heh... ja staram sie robic co moge, chociaz czasu niekiedy mało... Mortimus chciał mi przekazac dowództwo, jednak w tym czasie nie byłem tutaj obecny na tyle zeby cos działac... ale jak najbardziej akceptuje twoje przywództwo...
Offline